Kiedy około 12 lat temu w przestrzeni internetowej zaczęły pojawiać się pierwsze emotikony, czyli po prostu digitalowe twarze wyrażające różne emocje, do wyboru mieliśmy właściwie tylko kilka podstawowych piktogramów. Z czasem używanie emoji stało się na tyle popularne, że dziś każdy z nas na swoim urządzeniu mobilnym dysponuje właściwie całym ich katalogiem. Wielki boom na emotikony doprowadził do sytuacji, w której każdego dnia na Facebooku używa się ich średnio 700 milionów. Niedawno 17 lipca został ustanowiony Światowym Dniem Emoji. Skąd wziął się ich fenomen? Dlaczego warto używać emoji na Facebooku i jak robić to z głową?
Skąd wzięły się emoji?
Pierwszy tego typu pomysł pojawił się w japońskich telefonach komórkowych z końca lat 90. XX wieku. Kiedy w 2011 roku na swoje urządzenia wprowadził je Apple, a następnie Android, sukces emoji był już nieunikniony. Z czasem rozwój emotek zaczął wspierać również Google, co sprawiło, że stały się one również bardzo ważną częścią branży SEO. W zależności od używanego oprogramowania emotikony różnią się od siebie wyglądem. Są też stale rozwijane i aktualizowane.
Emoji w komunikacji social media
Według blog.hubspot.com, użycie emoji we wpisach na Facebooku powoduje średnio o 57 proc. więcej lajków, a także o 33 proc. większą liczbę udostępnień i komentarzy. Media społecznościowe oszalały na punkcie stosowania emoji. Liczba biznesowych kont, które wykorzystują je w trakcie swoich kampanii, jest coraz większa.
Emotki są również atrakcyjne dla zwykłych użytkowników urządzeń mobilnych, którzy wykorzystują je w komunikacji z bliskimi, aby wyrazić odczucia, których nie sposób jest wyrazić w formie wiadomości pisemnej.
Dowiedz się więcej: Kalendarz social media | Dlaczego warto z niego korzystać?
Czym różnią się emotikony od emoji?
Używamy ich wszyscy, ale czy wiemy, jakie są między nimi różnice?
- Emotikona – połączenie angielskiego słowa emotion (emocja) i icon (ikona). Jest to każdy obrazek złożony z różnych kombinacji znaków na klawiaturze np. 🙂 , 🙁 , :-0.
- Emoji – to japońskie słowo określające piktogram. To bogaty zbiór graficznie zaprojektowanych i zaprogramowanych obrazków. Od emotikon różnią się tym, że oprócz wyrazów twarzy przedstawiają również najróżniejsze przedmioty i miejsca.
Dlaczego warto używać emoji w tekście?
Za pomocą emoji z łatwością zwrócisz uwagę użytkowników mediów społecznościowych na treść, którą chcesz przekazać. Użycie konkretnego emoji, na przykład strzałki, wprowadzi porządek i przejrzystość w postach publikowanych przez ciebie na Facebooku czy Instagramie.
Emoji wpływają też na percepcję Twojego fanpage’a przez klientów. Poprzez ich użycie nadajesz Twojemu profilowi bardziej nowoczesny i nieoficjalny, a więc i bliższy odbiorcom, charakter. Z pewnością wpływa to na zaangażowanie użytkowników i zwiększa współczynnik klikalności (CTR).
Sprawdź również Social media dla warsztatu samochodowego | Dlaczego warto to zlecić specjalistom?
Emoji w Facebook Ads
Piktogramy będą odgrywać ważną rolę również w sferze marketingu i reklam na Facebooku. Badania przeprowadzone przez portal dowodzą, że dobrze użyta emotka w tego typu poście potrafi zwiększyć klikalność nawet o połowę!
Na co zwrócić uwagę?
- Specyfika branży – jeżeli jest to branża rozrywkowa lub gastronomiczna, emoji są jak najbardziej mile widziane. Jeśli jednak zajmujesz się dziedziną z założenia wymagającą większej powagi, skutek może być przeciwny od zamierzonego, a użycie emoji może nie być w dobrym tonie.
- Wykorzystaj emoji, aby skrócić tekst i użyć mniejszej liczby słów – oczywiście, nie przesadzaj. Tekst powinien być przy tym czytelny i zrozumiały.
- Nie używaj emoji, których znaczenia nie rozumiesz – bądź ostrożny i unikaj nieporozumień.
- Używaj emoji, które są w jakiś sposób związane z Twoją branżą – np. kiedy prowadzisz restaurację, świetnie sprawdzą się piktogramy, które przedstawiają jedzenie lub nawiązują do określonego typu dania.
Jak zastąpić dane słowo?
Mimo że jest to na ogół dobra forma komunikacji, emoji mogą budzić różne skojarzenia. O czym pamiętać przy dobraniu odpowiedniej ikony? Przed użyciem emoji z pewnością najpierw powinieneś być pewny jej znaczenia. W internecie dostępne są nawet specjalne słowniki, w których znajdują się opisy odpowiednich piktogramów. Następnie, już w trakcie pisania, zastanów się, które wyrazy można zastąpić emotkami.
Kiedy używać emoji? – przykłady
- Strzałki, ptaszki, kropki itd. – mogą być dobrym zamiennikiem dla myślników. Strzałki mogą także wzywać do wykonania jakiejś czynności np. kliknięcia w link.
- Emoji wyrażające stany i emocje – kiedy zadajesz pytanie, użyj emotki drapiącej się po podbródku, kiedy przedstawiasz ciekawostkę, użyj żarówki, a chcąc przedstawić pozytywną wiadomość, możesz skorzystać z symbolu serca lub uśmiechu.
- Symbole zwracające uwagę – wytłuszczone wykrzykniki, znaki zapytania, a może emoji związane z jakimś konkretnym tematem? Możliwości jest wiele, a celem jest przyciągnięcie uwagi odbiorcy. Możesz np. zaczynać i kończyć akapit od tej samej emotki.
Nie przesadzaj z ilością! Przekaz musi być jasny, a nadmierne używanie emotek wzbudza tylko irytację i zniechęca użytkowników do zapoznania się z treścią posta.
To może Cię zainteresować: Pinterest – co to jest i dlaczego warto z niego korzystać?
Wpływ emoji na SEO
W 2017 roku Google wprowadził możliwość wyświetlania emoji w organicznych wynikach wyszukiwania poprzez dodanie ich do tytułu i opisu strony w meta tagach. Od tej pory emotki stały się istotne również dla branży SEO. Ich użycie pozytywnie wpływa na pozycjonowanie strony, co jest kolejnym powodem, dla którego warto po nie sięgać.
Emoji w komunikacji marketingowej – dlaczego warto?
Używanie emoji w komunikacji marketingowej w social mediach jest praktycznie niezbędne. Specyfika mediów społecznościowych polega na tym, że są one nastawione nie tylko na przekaz treści, ale przede wszystkim na aspekt wizualny. W tej kwestii świetnie sprawdzą się właśnie emoji. Nie tylko świetnie przyciągają one uwagę odbiorców, ale także stanowią powiew świeżości i urozmaicenia dla każdego fanpage’a. Dlatego nie ulega wątpliwości, że warto uwzględnić je w działaniach SEO w sieci.